wtorek, 12 lutego 2013

Doły na Solnym - niemiecki schron przeciwlotniczy



Wiele usłyszeć można historii dotyczących budowli pod placem Solnym. Niektóre są nawet tak samo popularne jak nieprawdziwe. Ale po kolei...

Nasz nowy człowiek za pomocą innego człowieka powiadomił resztę o weekendowym wydarzeniu jakie miało się odbyć w ostatnich dniach.

>>> Swoją drogą to niewytłumaczalne,  że nowy kolega nie ma możności posłużenia się w tym celu mailem na kpwpw@googlegroups.com. Nijak nie jest to dla mnie zrozumiałe, rzec mogę w tej sprawie tylko "Dziwne, u mnie działa".<<<

Aby nas porwać tajemniczością wydarzenia użyty został link: http://www.fortwroclaw.pl/naszedzialania/138-wycieczka-pod-plac-solny


Od razu stało się jasne, że oto opowieści z dzieciństwa się objawią i musimy tam być, bo to niepowtarzalna okazja.

Umówiliśmy się na 13.00.
Plan był taki że, że rano nie ma co, bo będzie kolejka, więc lepiej nieco później gdy się rozluźni. Podobnie jest u lekarza, pod koniec dnia nie ma już kolejki. A tu była..... Chociaż podobno zamykali o 15.00 więc jeszcze wcześnie było.





Zmarzliśmy trochę ale inni byli gorzej ubrani na tą okoliczność.


A na Rynku rozgrzewała nas choinka.


Było dość ciasno. Staliśmy tak koło 2,5 godziny. Powoli zatracając zdolność chodzenia.


Pierwsze kroki w dół, i w lewo koło toalety (damskiej).



Raju, ale w tyn bunkrze było cieplutko.







Resztki instalacji wentylacyjnej. Przez te lata bunkier miał wielu gości.


W bunkrze znajdowały się boksy, takie jak ten. W nich były stoły i siedziska przy ścianach. Obecnie pozostał po nich brudny ślad.






Resztki instalacji elektrycznej.





Samo ciśnie się na usta: "Nasi tu byli!"


Korytarz, a po bokach omawiane boksy  Właściwie schron mógł pomieścić około 400 osób.


Instalacja filtrująca powietrze.


TAkie już wtedy byłu uchwyty.

Kuchnia. Żer!


Trochę klasycznej dewastacji.




Ślady po Polskich mieszkańcach.


Rejon troszkę nawodniony.


Ciekawa, czy to działa.





"Zdemontowana" toaleta.



Toaleta damska.



Ślady po zdobywcach w XXI wieku









Korytarz do którego nie wpuszczali.









Mechanizm śluzy pompy wentylacyjnej.









Wyjście. Widac okienko toalety publicznej.




Video z opowieścią.



Fajnie było zobaczyć coś o czym od dziecka się słyszało i od lat miało pod stopami.

Miejsce jest w dobrym stanie, nie ma świństw i dramatycznych zniszczeń, nadaje się znakomicie na klub nocnych dla zakochanych.