niedziela, 17 maja 2009

nie wdepnij w gówno

W kwietniu we Wrocławiu złożył wizytę emisjariusz kpwpw na UK, don Vito. Nie mogło się, więc obyć bez powitalnej rundki po mieście (co wpłynęło na przesunięcia w półrocznym harmonogramie wyjść klubu).


trasa: wieża ciśnień przy ul. Boya-Żeleńskiego - Rynek - pl. Wróblewskiego - pl. Kromera


maszerując ul. Jedności Narodowej lub inną ukicą z obszaru poniemieckiego budownictwa mieszkaniowego, miej się na baczności. Przynajmniej co szósta płytka chodnika to pułapka na piechóra - gówniana mina. Pies, wiadomo, wypróżniać się musi. Ale czy koniecznie na środku chodnika? To filozoficzne pytanie pozostawiamy myślicielom i planistom urzędu miejskiego wrocławia. My praktycy chodziarstwa, dostosujemy się do każdych warunków. Po prostu do podręcznika Młodego Piechóra dopiszemy w bloczku "uważaj" - nie wdepnij w gówno.

na spotkanie nie dotarł pan_ogon, jeden z poważniejszych kandydatów na stanowisko Wielkiego Mistrza kpwpw. Emisariusz i piechur, rozważają, dlaczego?