poniedziałek, 7 stycznia 2013

najdłuższa noc w roku 2012

Najdłuższą noc w roku (21/22 grudnia) zakończyliśmy na Ślęży. Pożegnaliśmy Wrocław - być może po raz ostatni, z niektórych stron świata nadchodziły wieści, że koniec się rozpoczął - i ruszyliśmy w przerażającą noc...


Wzrok nasz przebijał ciemności. Czyż Plejadanie pochwycą nas ze szczytu, aby uratować przed globalną zagładą, którą na ten dzień oznaczyli w kalendarzu Majowie?


 Pomocy znikąd. Mgła i ciemność dookoła i tylko...


 ... mozolna wspinaczka po szczeblach wzwyż.



niedziela, 6 stycznia 2013

Kajakiem po wodzie

Zanim opublikujemy relację z wyprawy na Ślężę, wspomnienie czasów minionych: spływ Baryczą.

Uznawszy, że 40 pln za nocleg na osobę to kwota przewyższająca zdrowy rozsądek, szukaliśmy obiektu, który spełni nasze wysokie wymagania co do komfortu i ceny. Oto on:


 Taki domek już od 7 dych można mieć na jedną noc. Na 3 łóżkach zmieściliśmy się we 4.

(nie licząc polnego konia)


Przed zaokrętowaniem się podziwialiśmy spuściznę naszych przodków.



 ktoś wiosłuje, aby filmować mógł ktoś




pułapki co krok, a raczej - co uderzenie wiosła